szczepan

szczepan z miasteczka: Wrocław
Cyferki:
wykręcone:28536.79
poza asfaltem:4231.18
w czasie:52d 07h 18m
moja średnia:22.74 km/h

Obecnie

baton rowerowy bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

2008

button stats bikestats.pl

Znajomi

Linki

Stare, dobre czasy ...

Wpisy archiwalne w kategorii

Solo

Dystans całkowity:13883.98 km (w terenie 2058.68 km; 14.83%)
Czas w ruchu:567:49
Średnia prędkość:24.37 km/h
Maksymalna prędkość:4674.00 km/h
Suma podjazdów:4471 m
Maks. tętno maksymalne:226 (116 %)
Maks. tętno średnie:189 (97 %)
Suma kalorii:281556 kcal
Liczba aktywności:298
Średnio na aktywność:46.59 km i 1h 54m
Więcej statystyk
Poniedziałek, 23 lipca 2012
km:20.31km teren:0.00
czas:01:02km/h:19.65
Kategoria Solo
Niedziela, 22 lipca 2012
km:81.00km teren:20.00
czas:03:07km/h:25.99
Kategoria Solo
Oj dawno nie było mi dane kręcić w tym rejonie. Wybór prosty trzeba odwiedzić dawno niewidziany Złoty Potok. Trasa, którą kiedyś pokonywałem nawet kilka razy w tygodniu, teraz jest dla mnie ciekawym urozmaiceniem. Na początek koło Huty przez Kręciwilk do rowerostardy, następnie lasem omijając Skrajnicę i do Olsztyna. Przez Sokole Góry do Zrębic i następnie Aleją Klonową do Złotego Potoku. Na miejscu szlakiem ku źródłom i dalej asfaltem w kierunku Żarek. Znowu w teren i lasem do Żarek Letnisko. Na miejscu krótki odpoczynek i powrót asfaltem przez Masłońskie, Poraj i Poczesną do domu.
W piątek przyjechał kolejny zakup:
Niedziela, 15 lipca 2012
km:30.41km teren:5.00
czas:01:20km/h:22.81
Kategoria Solo
Rano, przed pracą wypad do lasu Wolskiego, sporo asfaltem, ale i trochę terenu udało się znaleźć. Wygląda na to, że jest gdzie jeździć.
Niedziela, 8 lipca 2012
km:18.28km teren:4.00
czas:00:42km/h:26.11
Kategoria Solo
Wieczorny wypad nad Zakrzówek. Terenowa runda dookoła zbiornika i powrót na mecz. Gratulacje dla Naszych za historyczny sukces !
Sobota, 30 czerwca 2012
km:36.07km teren:0.00
czas:01:38km/h:22.08
Kategoria Solo
Jakoś bez przekonania wyjechałem z domu. Na początek wizyta w Bikershop zasięgnąć informacji nt boplighta, niestety interesujące komponenty nie są dostępne. Następnie w kierunku Wisły, a konkretnie toru kajakowego. Powrót w żółwim tempie wzdłuż Wisły.
Piątek, 29 czerwca 2012
km:73.05km teren:10.00
czas:03:52km/h:18.89
Kategoria Masa Krytyczna, Solo
Na początek na południe, wylotówką z Krakowa, najpierw asfaltem poboczem dość ruchliwej drogi. W końcu w Mogilanach postanowiłem pooddychać świeżym powietrzem i odbiłem w boczną drogę zostawiając ruch samochodowy za sobą. Cały czas przed siebie na przemian asfaltem, szutrem i leśnymi ścieżkami. Kilka ciekawych podjazdów i jeszcze ciekawszych zjazdów, w tym szybkich szutrowych. Po drodze super widoki, na majaczące się w oddali góry:





Powrót do domu tą samą trasą w towarzystwie blaszaków i spalin.

Późnym popołudniem wyjazd na Krakowską Masę Krytyczną. Niestety, bez Ekipy Masa to nie to samo. Może w następnym miesiącu uda się spotkać w Częstochowie.
Sobota, 23 czerwca 2012
km:39.61km teren:2.00
czas:01:48km/h:22.01
Kategoria Solo
Przejażdżka do Tyńca. Trasa standardowa, w sumie już trochę nudna, prawym brzegiem ścieżką wzdłuż Wisły do samego Tyńca. Na miejscu kilka fotek i powrót lewym brzegiem, po drodze wizyta pod klasztorem Kamedułów, dzisiaj zamknięte więc do środka dostać się nie dało. Ciekawy terenowy zjazd i reszta asfaltem do domu.

Kilka fotek z widokiem na klasztor znad Wisły:


Z dziedzińca:




I z Klasztoru na Wisłę:
Niedziela, 17 czerwca 2012
km:53.77km teren:5.00
czas:02:16km/h:23.72
Kategoria Solo
Przed pracą przejażdżka w kierunku Ojcowskiego Parku Narodowego. Większość asfaltem, tak jak poprzednim razem przebiłem się przez Kraków, następnie Zielonki i Giebułtów. W samej dolinie Prądnika i Ojcowskim Parku Narodowym wjechałem na chwilę w teren, ale czasu niewiele więc ruszyłem w drogę powrotną. Do domu tą samą trasą, jednak w tym kierunku razem z wiatrem więc wracało się miło.
Sobota, 16 czerwca 2012
km:32.48km teren:1.00
czas:01:16km/h:25.64
Kategoria Solo
Przed pracą ruszyłem się trochę pokręcić. Trasa nic specjalnego, na początek wzdłuż Wisły w kierunku węzła A4, po drodze spotkałem bikera, śmigającego w tym samym kierunku. Tak sobie postanowiliśmy dać zmiany i w ten sposób bardzo dobrym tempem "dotoczyliśmy" się do toru kajakowego przy A4. Tam chwila postoju nad wodą, biker pomknął w swoją stronę, a ja wróciłem, w końcu trzeba było iść do pracy ...
Czwartek, 24 maja 2012
km:25.03km teren:10.00
czas:01:10km/h:21.45
Kategoria Solo
Późnym popołudniem szybka przejażdżka w poszukiwaniu Zakrzówka. Tym razem wyposażony w mapę postanowiłem dotrzeć do celu. Tym razem bez pudła dotarłem do celu, na miejscu kilka fotek i objazd dookoła kamieniołomu. Świetne, techniczne ścieżki. Na pewno tam wrócę.