Wpisy archiwalne w kategorii
Solo
Dystans całkowity: | 13883.98 km (w terenie 2058.68 km; 14.83%) |
Czas w ruchu: | 567:49 |
Średnia prędkość: | 24.37 km/h |
Maksymalna prędkość: | 4674.00 km/h |
Suma podjazdów: | 4471 m |
Maks. tętno maksymalne: | 226 (116 %) |
Maks. tętno średnie: | 189 (97 %) |
Suma kalorii: | 281556 kcal |
Liczba aktywności: | 298 |
Średnio na aktywność: | 46.59 km i 1h 54m |
Więcej statystyk |
Poniedziałek, 23 lipca 2012
Kategoria Solo
km: | 20.31 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:02 | km/h: | 19.65 |
Niedziela, 22 lipca 2012
Kategoria Solo
km: | 81.00 | km teren: | 20.00 |
czas: | 03:07 | km/h: | 25.99 |
Oj dawno nie było mi dane kręcić w tym rejonie. Wybór prosty trzeba odwiedzić dawno niewidziany Złoty Potok. Trasa, którą kiedyś pokonywałem nawet kilka razy w tygodniu, teraz jest dla mnie ciekawym urozmaiceniem. Na początek koło Huty przez Kręciwilk do rowerostardy, następnie lasem omijając Skrajnicę i do Olsztyna. Przez Sokole Góry do Zrębic i następnie Aleją Klonową do Złotego Potoku. Na miejscu szlakiem ku źródłom i dalej asfaltem w kierunku Żarek. Znowu w teren i lasem do Żarek Letnisko. Na miejscu krótki odpoczynek i powrót asfaltem przez Masłońskie, Poraj i Poczesną do domu.
W piątek przyjechał kolejny zakup:
W piątek przyjechał kolejny zakup:
Niedziela, 15 lipca 2012
Kategoria Solo
km: | 30.41 | km teren: | 5.00 |
czas: | 01:20 | km/h: | 22.81 |
Rano, przed pracą wypad do lasu Wolskiego, sporo asfaltem, ale i trochę terenu udało się znaleźć. Wygląda na to, że jest gdzie jeździć.
Niedziela, 8 lipca 2012
Kategoria Solo
km: | 18.28 | km teren: | 4.00 |
czas: | 00:42 | km/h: | 26.11 |
Wieczorny wypad nad Zakrzówek. Terenowa runda dookoła zbiornika i powrót na mecz. Gratulacje dla Naszych za historyczny sukces !
Sobota, 30 czerwca 2012
Kategoria Solo
km: | 36.07 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:38 | km/h: | 22.08 |
Jakoś bez przekonania wyjechałem z domu. Na początek wizyta w Bikershop zasięgnąć informacji nt boplighta, niestety interesujące komponenty nie są dostępne. Następnie w kierunku Wisły, a konkretnie toru kajakowego. Powrót w żółwim tempie wzdłuż Wisły.
Piątek, 29 czerwca 2012
Kategoria Masa Krytyczna, Solo
km: | 73.05 | km teren: | 10.00 |
czas: | 03:52 | km/h: | 18.89 |
Na początek na południe, wylotówką z Krakowa, najpierw asfaltem poboczem dość ruchliwej drogi. W końcu w Mogilanach postanowiłem pooddychać świeżym powietrzem i odbiłem w boczną drogę zostawiając ruch samochodowy za sobą. Cały czas przed siebie na przemian asfaltem, szutrem i leśnymi ścieżkami. Kilka ciekawych podjazdów i jeszcze ciekawszych zjazdów, w tym szybkich szutrowych. Po drodze super widoki, na majaczące się w oddali góry:
Powrót do domu tą samą trasą w towarzystwie blaszaków i spalin.
Późnym popołudniem wyjazd na Krakowską Masę Krytyczną. Niestety, bez Ekipy Masa to nie to samo. Może w następnym miesiącu uda się spotkać w Częstochowie.
Powrót do domu tą samą trasą w towarzystwie blaszaków i spalin.
Późnym popołudniem wyjazd na Krakowską Masę Krytyczną. Niestety, bez Ekipy Masa to nie to samo. Może w następnym miesiącu uda się spotkać w Częstochowie.
Sobota, 23 czerwca 2012
Kategoria Solo
km: | 39.61 | km teren: | 2.00 |
czas: | 01:48 | km/h: | 22.01 |
Przejażdżka do Tyńca. Trasa standardowa, w sumie już trochę nudna, prawym brzegiem ścieżką wzdłuż Wisły do samego Tyńca. Na miejscu kilka fotek i powrót lewym brzegiem, po drodze wizyta pod klasztorem Kamedułów, dzisiaj zamknięte więc do środka dostać się nie dało. Ciekawy terenowy zjazd i reszta asfaltem do domu.
Kilka fotek z widokiem na klasztor znad Wisły:
Z dziedzińca:
I z Klasztoru na Wisłę:
Kilka fotek z widokiem na klasztor znad Wisły:
Z dziedzińca:
I z Klasztoru na Wisłę:
Niedziela, 17 czerwca 2012
Kategoria Solo
km: | 53.77 | km teren: | 5.00 |
czas: | 02:16 | km/h: | 23.72 |
Przed pracą przejażdżka w kierunku Ojcowskiego Parku Narodowego. Większość asfaltem, tak jak poprzednim razem przebiłem się przez Kraków, następnie Zielonki i Giebułtów. W samej dolinie Prądnika i Ojcowskim Parku Narodowym wjechałem na chwilę w teren, ale czasu niewiele więc ruszyłem w drogę powrotną. Do domu tą samą trasą, jednak w tym kierunku razem z wiatrem więc wracało się miło.
Sobota, 16 czerwca 2012
Kategoria Solo
km: | 32.48 | km teren: | 1.00 |
czas: | 01:16 | km/h: | 25.64 |
Przed pracą ruszyłem się trochę pokręcić. Trasa nic specjalnego, na początek wzdłuż Wisły w kierunku węzła A4, po drodze spotkałem bikera, śmigającego w tym samym kierunku. Tak sobie postanowiliśmy dać zmiany i w ten sposób bardzo dobrym tempem "dotoczyliśmy" się do toru kajakowego przy A4. Tam chwila postoju nad wodą, biker pomknął w swoją stronę, a ja wróciłem, w końcu trzeba było iść do pracy ...
Czwartek, 24 maja 2012
Kategoria Solo
km: | 25.03 | km teren: | 10.00 |
czas: | 01:10 | km/h: | 21.45 |
Późnym popołudniem szybka przejażdżka w poszukiwaniu Zakrzówka. Tym razem wyposażony w mapę postanowiłem dotrzeć do celu. Tym razem bez pudła dotarłem do celu, na miejscu kilka fotek i objazd dookoła kamieniołomu. Świetne, techniczne ścieżki. Na pewno tam wrócę.