szczepan

szczepan z miasteczka: Wrocław
Cyferki:
wykręcone:28536.79
poza asfaltem:4231.18
w czasie:52d 07h 18m
moja średnia:22.74 km/h

Obecnie

baton rowerowy bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

2008

button stats bikestats.pl

Znajomi

Linki

Stare, dobre czasy ...

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2008

Dystans całkowity:141.59 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:40
Średnia prędkość:21.24 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:47.20 km i 2h 13m
Więcej statystyk
Piątek, 25 stycznia 2008
km:33.50km teren:0.00
czas:01:48km/h:18.61
Kategoria Nocna Jazda, Z Ekipą
Dzisiaj jak co miesiąc miałem okazję ruszyć się z ekipą, wprawdzie stan liczebny za każdym razem jest różny i dzisiaj akurat trafiło na trochę ale i tak wyjazd się udał. Nie za wiele wykręcone, ale za to w doborowym towarzystwie. Pozdrowienia dla wszystkich !

trochę statystyki (oj bardzo trochę):
Dst: 33,50
Time: 1:47:46
Avs: 18,66
Max: 47,00
Wtorek, 15 stycznia 2008
km:70.26km teren:0.00
czas:03:04km/h:22.91
Kategoria Z Ekipą
Dzisiaj dałem się wyciągnąć (na szczęście) przez Poisonka na wypad asfaltowy (niestety teren jeszcze się nie nadaje), wstałem wyjątkowo wcześnie jak na siebie w dniu kiedy mogłem pospać. Razem udaliśmy się przez Olsztyn -> Przymiłowice -> Zrębce -> Siedlec do Złotego Potoku, z powrotem podobnie z tym, że zahaczyliśmy o zaprzyjaźniony bar leśny na herbatkę, a potem przez Kusięta do domu. Myślę, że jak na styczeń to całkiem niezła wycieczka. Pogoda sprzyja i mam nadzieję, że uda mi się tak dalej przejeść przez sezon.


Dane wycieczki:

Dst: 70,26
Time: 3:04:17
Avs: 22,88
Max: 55,07

I jeszcze foty:




Piątek, 11 stycznia 2008
km:37.83km teren:0.00
czas:01:48km/h:21.02
Kategoria Z Ekipą
... coś, gdzieś się ruszyło ...

A właściwie nie coś i gdzieś tylko ja i w kierunku najpopularniejszym czyli Olsztyn. Po zakończeniu tygodnia naukowego, czyli po zajęciach razem z Arkiem wyskoczyliśmy sobie na krótką wycieczkę do Olsztyna. Pogoda bardzo sprzyjająca jak na styczeń, cieplutko i słaby wiatr. Większość drogi asfaltowo bo i tak było wystarczająco mokro, króciutki odcinek terenowo, gdzie było wszystko, woda, błoto, śnieg i oczywiście lód. Mam nadzieję, że to początek naprawdę udanego sezonu. Pzdr dla Poisonka.

Dane wycieczki:

Dst: 37,83
Time: 1:47:37
Avs: 21,09
Max: 38,93