Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2014
Dystans całkowity: | 201.95 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 06:55 |
Średnia prędkość: | 29.20 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.39 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 216 (111 %) |
Maks. tętno średnie: | 164 (84 %) |
Suma kalorii: | 5388 kcal |
Liczba aktywności: | 6 |
Średnio na aktywność: | 33.66 km i 1h 09m |
Więcej statystyk |
Poniedziałek, 28 kwietnia 2014
Kategoria Solo, Szosa
km: | 31.30 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:57 | km/h: | 32.95 |
To, co przepadło wczoraj udało się wykorzystać dzisiaj. Bardzo przyjemna, niemal bezwietrzna pogoda i zamiar wykręcenia dobrej średniej. Trasa jak zwykle, tylko cały czas lewym brzegiem, najpierw razem z samochodami, powrót wałem.
Niedziela, 27 kwietnia 2014
Kategoria Solo, Szosa
km: | 23.76 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:53 | km/h: | 26.90 |
Plan był prosty, standard brzegami Wisły. Już wychodząc z domu powitał mnie delikatny deszcz, jednak na tyle słaby, że nie chciałem się wracać. Po dotarciu w okolice Salwatoru mała konsternacja, w kierunku, który obrałem niebo nabierało koloru granatowego. Biorąc pod uwagę, że nie jestem fanem deszczu postanowiłem zmienić plany i pokręcić się chwilę po Krakowie nim wrócę do domu. Pętla przez Prądnik Biały, Hutę i powrót do domu.
Cóż, deszczu jednak nie było ...
Cóż, deszczu jednak nie było ...
Czwartek, 24 kwietnia 2014
Kategoria Solo, Szosa
km: | 32.51 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:13 | km/h: | 26.72 |
Dzień bez deszczu więc warto wykorzystać czas i ruszyć się pokręcić. Nie mogło być inaczej, jak wzdłuż Wisły do toru kajakowego. W drodze powrotnej walka z wiatrem stąd decyzja by uciekać znad rzeki. Najpierw przez las przy Zakrzówku i następnie Kazimierz.
Czwartek, 17 kwietnia 2014
Kategoria Solo, Szosa
km: | 38.54 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:20 | km/h: | 28.91 |
Do południa, na początek na standardową pętlę brzegami Wisły. W drodze powrotnej kierunek Stare miasto.
Niedziela, 13 kwietnia 2014
Kategoria Solo, Szosa
km: | 46.09 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:34 | km/h: | 29.42 |
Przed pracą ruszyłem na standardową rundę. W drodze powrotnej szybka decyzja i na moście Zwierzynieckim wjazd na drugą pętlę brzegami Wisły.
Bardzo pozytywny dzień, niemal bezwietrzna pogoda i bardzo przyjemne kręcenie. Szkoda tylko, że czas gonił, bo wypadało iść do pracy.
Bardzo pozytywny dzień, niemal bezwietrzna pogoda i bardzo przyjemne kręcenie. Szkoda tylko, że czas gonił, bo wypadało iść do pracy.
Środa, 2 kwietnia 2014
Kategoria Solo, Szosa
km: | 29.75 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:58 | km/h: | 30.78 |
Dopołudniowy
sprint przed pracą. Trasa standard brzegami Wisły.