Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2012
Dystans całkowity: | 104.07 km (w terenie 27.00 km; 25.94%) |
Czas w ruchu: | 04:43 |
Średnia prędkość: | 22.06 km/h |
Maksymalna prędkość: | 55.53 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 200 (103 %) |
Maks. tętno średnie: | 147 (75 %) |
Suma kalorii: | 3500 kcal |
Liczba aktywności: | 3 |
Średnio na aktywność: | 34.69 km i 1h 34m |
Więcej statystyk |
Poniedziałek, 30 kwietnia 2012
km: | 34.73 | km teren: | 7.00 |
czas: | 01:31 | km/h: | 22.90 |
Rano przed pracą na spacer po Krakowie. Wizyta na Kopcu Krakusa i w Kamieniołomie Liban. Niesamowite, jakie widoki serwuje Kraków w niemal samym centrum miasta. To jest coś.
Widok na Kopiec Krakusa:
Kamieniołom Liban:
Widok na Kopiec Krakusa:
Kamieniołom Liban:
Poniedziałek, 23 kwietnia 2012
Kategoria Po mieście
km: | 15.53 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:44 | km/h: | 21.18 |
Poranny spacer wzdłuż Wisły na Rynek posłuchać hejnału. Hejnalista "dał czadu", prawie nic nie było słychać.
Po drodze dziwna sytuacja, hmm to jest szlak czy nie ma ?
Po drodze dziwna sytuacja, hmm to jest szlak czy nie ma ?
Niedziela, 22 kwietnia 2012
km: | 53.81 | km teren: | 20.00 |
czas: | 02:28 | km/h: | 21.81 |
Tak się miło złożyło, że od niespełna tygodnia jest mi dane mieszkać w Krakowie. W pierwszy wolny dzień w pracy postanowiłem zabrać rower na przejażdżkę. Miasta nie znam więc ruszyłem przed siebie z postanowieniem odnalezienia Wisły. Wprawdzie mieszkam od Niej jakieś 200 m, ale postanowiłem sobie trochę bardziej ambitny plan na trasę. Na początek w kierunku Nowej Huty jadąc na czuja, do wałów dotarłem po 20 km już na granicy miasta. Postanowienie nr 2 to powrót wałami w kierunku centrum. Na początku bardzo miło, szutrowo - żwirowa ścieżka, jednak z czasem zaczęła zanikać i zmieniać się w polną, porośniętą trawą ścieżkę, a momentami przedzierałem się w gęstych trzcinach, pro drodze, której prawie nie było. Oj widać, że bez jazdy kondycji nie ma, na asfalcie noga podaje, a w terenie średnia leci.
Po drodze most kolejowy na Wiśle:
i widok na Góry:
Po drodze most kolejowy na Wiśle:
i widok na Góry: