szczepan

szczepan z miasteczka: Wrocław
Cyferki:
wykręcone:28536.79
poza asfaltem:4231.18
w czasie:52d 07h 18m
moja średnia:22.74 km/h

Obecnie

baton rowerowy bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

2008

button stats bikestats.pl

Znajomi

Linki

Stare, dobre czasy ...

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2009

Dystans całkowity:151.41 km (w terenie 23.30 km; 15.39%)
Czas w ruchu:06:35
Średnia prędkość:23.00 km/h
Maksymalna prędkość:52.69 km/h
Maks. tętno maksymalne:172 (88 %)
Maks. tętno średnie:137 (70 %)
Suma kalorii:3367 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:37.85 km i 1h 38m
Więcej statystyk
Sobota, 26 grudnia 2009
km:74.60km teren:23.30
czas:03:23km/h:22.05
Kategoria Solo
Wczoraj od samego rana aż mnie skręcało, pogoda piękna ale nie dało rady się z domu ruszyć. Obiecywałem sobie, że dzisiaj będzie inaczej i liczyłem, że pogoda się utrzyma. Dzisiaj rano okazało się, że nie tylko się utrzymała, ale też była jeszcze ładniejsza. Wprawdzie temperatura niższa niż wczoraj i wiatr dość silny, ale jak na grudzień po prostu bajka.
Z domu ruszyłem się koło południa, a za cel obrałem Złoty Potok. Asfaltowo przez Kusięta do Olsztyna i następnie w Sokole Góry. Później Zrębice i Złoty Potok. Powrót do domu przez Siedlec, Sokole Góry i Olsztyn.
Widoki typowe dla grudnia:


Środa, 16 grudnia 2009
km:34.88km teren:0.00
czas:01:41km/h:20.72
Ostatnio miałem bardzo mało czasu na rower i niestety nie zapowiada się aby w najbliższym czasie było go więcej. Dlatego też pomimo mało sprzyjających warunków postanowiłem się dzisiaj przejechać. W sumie dzisiejszy wolny dzień wisiał już od jakiegoś czasu a w okół niego cały czas kręcił się rower.
Wczoraj ukończyłem projekt "zimówka", ale dzisiaj jeszcze ruszyłem na podstawowym rowerze.
Trasa bez żadnych udziwnień, asfaltowo do Olsztyna i powrót przez Skrajnicę. Tylko krótkie odcinki terenem. Ogólne wrażenia: zimno.


Niedziela, 6 grudnia 2009
km:21.06km teren:0.00
czas:00:47km/h:26.89
Kategoria Po mieście
Dzisiaj to samo co wczoraj, prawie bo dla odmiany rano było sucho w powrót w delikatnym deszczu. Ale ogólnie luz, warto się było wybrać na dwóch kółkach.
Sobota, 5 grudnia 2009
km:20.87km teren:0.00
czas:00:44km/h:28.46
Kategoria Po mieście
Jak w temacie. Ostatnio kompletnie brak czasu na jazdę, wczoraj wreszcie zakleiłem kiszkę, którą trafiłem jak się okazało po ostatniej Masie. Tak sobie stał i czekał tyle czasu. Z racji, że wczoraj troszkę porządziłem, dzisiaj wolałem do pracy śmignąć rowerkiem. Okazało się bardzo przyjemnie więc będzie częściej, ciekawe czy tylko rowerek ...