Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2013
Dystans całkowity: | 259.11 km (w terenie 20.00 km; 7.72%) |
Czas w ruchu: | 11:46 |
Średnia prędkość: | 22.02 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.96 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 221 (113 %) |
Maks. tętno średnie: | 156 (80 %) |
Suma kalorii: | 4748 kcal |
Liczba aktywności: | 9 |
Średnio na aktywność: | 28.79 km i 1h 18m |
Więcej statystyk |
Wtorek, 30 kwietnia 2013
Kategoria Po mieście
km: | 31.60 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:24 | km/h: | 22.57 |
Na początek odebrać koło z serwisu. Później jeszcze załatwić kilka spraw.
Piątek, 26 kwietnia 2013
Kategoria Masa Krytyczna
km: | 25.83 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:42 | km/h: | 15.19 |
Kolejna Krakowska Masa Krytyczna. Jak zwykle sporo uczestników, jednak bez znajomych to nie ten klimat. Tempo jak zwykle, wytrzymałem tylko przejazd w jedną stronę. Powrót do domu samotnie.
Czwartek, 25 kwietnia 2013
Kategoria Po mieście
km: | 22.50 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:56 | km/h: | 24.11 |
Dzisiaj w jednej bardzo ważnej sprawie, ostatnio moje przednie koło zaczęło wydawać dziwne odgłosy i coś trzeba z tym zrobić. Poszperałem trochę w sieci i znalazłem według opinii najlepszego Specjalistę w Krakowie. Szybki telefon i wizyta z kołem u inż. Szprychy. Koło zostawiłem i skoczyłem jeszcze do Leroy, to jedyny market budowlany, gdzie nie dyskryminują i wpuszczają z rowerem, jakby tak było wszędzie.
Niedziela, 21 kwietnia 2013
Kategoria Z Ekipą
km: | 52.48 | km teren: | 20.00 |
czas: | 02:23 | km/h: | 22.02 |
Rano spotkanie z Poisonkiem pod Skansenem i razem w kierunku Olsztyna. Na początek standard, przez Kucelin i Kręciwilk asfaltem, a następnie nowo powstałymi ścieżkami w kierunku Olsztyna. Ledwo człowiek wyprowadzi się z miasta, a tu takie zmiany, w lesie budują autostrady. Dzisiaj miałem okazję zobaczyć nowe ścieżki w okolicznych latach. Wprawdzie ich przeznaczenie nie jest typowo rowerowe, ale do jazdy są super. W miejscach, gdzie kiedyś było piachu po piasty teraz jest super szuter.
W Olsztynie jeszcze rundka w Sokole i powrót przez Lipówki i "centrum" do Leśnego, gdzie zbierała się, jak zwykle w niedziele konkretna Ekipa. Na miejscu czekali Pietro78, Kobe24la, Faki, STin14 i Zbyszko61, niebawem dotarł Michaill. Jak zwykle super atmosfera, a w połączeniu z wiosenną pogodą klimat nie zachęcał do powrotu. Na koniec powrót tą samą trasą, czyli leśnymi szutrówkami, jednak w znacznie większej grupie.
Dzięki Panowie za wspólną jazdę, wspólne wypady to jedna z niewielu rzeczy za którymi tęsknię po wyprowadzce.
Prawie cała Ekipa w drodze powrotnej:
W Olsztynie jeszcze rundka w Sokole i powrót przez Lipówki i "centrum" do Leśnego, gdzie zbierała się, jak zwykle w niedziele konkretna Ekipa. Na miejscu czekali Pietro78, Kobe24la, Faki, STin14 i Zbyszko61, niebawem dotarł Michaill. Jak zwykle super atmosfera, a w połączeniu z wiosenną pogodą klimat nie zachęcał do powrotu. Na koniec powrót tą samą trasą, czyli leśnymi szutrówkami, jednak w znacznie większej grupie.
Dzięki Panowie za wspólną jazdę, wspólne wypady to jedna z niewielu rzeczy za którymi tęsknię po wyprowadzce.
Prawie cała Ekipa w drodze powrotnej:
Piątek, 19 kwietnia 2013
Kategoria Solo
km: | 29.55 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:03 | km/h: | 28.14 |
Przed pracą pętla, jak ostatnio, tylko kierunek przeciwny i wiało jakby mocniej. Udało się uwiecznić Accenta w aktualnej konfiguracji:
Środa, 17 kwietnia 2013
Kategoria Po mieście
km: | 17.82 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:44 | km/h: | 24.30 |
Pierwszy raz w tym roku na krótko. Wiosna pełną gębą i bardzo przyjemnie.
Wtorek, 16 kwietnia 2013
Kategoria Po mieście
km: | 23.91 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:03 | km/h: | 22.77 |
Po mieście w celu załatwienia kilku spraw.
Niedziela, 14 kwietnia 2013
Kategoria Solo
km: | 30.41 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:05 | km/h: | 28.07 |
Wiosna pełną gębą, przynajmniej w Krakowie. Z racji, że dzisiaj do pracy na popołudnie rano warto było pokręcić. Trasa asfaltowa więc zabrałem na przejażdżkę Accenta. Co do samego przebiegu to nic specjalnego, na początek wzdłuż Wisły do A4, przeprawa na drugi brzeg i powrót do domu.
Czwartek, 11 kwietnia 2013
Kategoria Po mieście, Solo
km: | 25.01 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:26 | km/h: | 17.45 |
Widać, że idzie ku lepszemu. Dzisiaj rano obudziło mnie słońce, oj nie pamiętam, kiedy ostatnim razem. Korzystając z okazji, że miałem do załatwienia drobny zakup postanowiłem wybrać rower. Nim się zebrałem do drzwi zapukał listonosz z pancerzami i innymi duperelami więc przesunąłem wyjazd i postanowiłem przygotować Accenta do wiosennej jazdy.
W wersji letniej otrzymał wąskie opony, a jako bonus lekkie i czarne pancerze (białe wyglądały paskudnie)oraz trochę alu biżuterii. Zastanawiałem się jaki kolor wybrać, jednak postanowiłem nie kombinować i do accenta trafiły czarne. Finalnie Accent waży 10,4 kg.
Poskładałem wszystko do kupy i ruszyłem w miasto. Cel, znaleźć sklep elektroniczny lub z antenami gdzie zakupię symetryzator do anteny. W ostatnim czasie jakość odbioru strasznie spadała, a dzisiaj niespodzianka, od rana kicha i brak sygnału.
Pokręciłem się trochę po mieście, udało się nawet odnaleźć jeden sklep, gdzie wprawdzie nie dostałem symetryzatora, ale w zamian cenną informację, od rana wyłączono nadajnik telewizji naziemnej ... Poszukałem jeszcze i w końcu udało się znaleźć poszukiwane urządzenie, biedniejszy o bagatela 3zł wróciłem do domu majsterkować, telewizja działa i jakby nawet lepiej.
W wersji letniej otrzymał wąskie opony, a jako bonus lekkie i czarne pancerze (białe wyglądały paskudnie)oraz trochę alu biżuterii. Zastanawiałem się jaki kolor wybrać, jednak postanowiłem nie kombinować i do accenta trafiły czarne. Finalnie Accent waży 10,4 kg.
Poskładałem wszystko do kupy i ruszyłem w miasto. Cel, znaleźć sklep elektroniczny lub z antenami gdzie zakupię symetryzator do anteny. W ostatnim czasie jakość odbioru strasznie spadała, a dzisiaj niespodzianka, od rana kicha i brak sygnału.
Pokręciłem się trochę po mieście, udało się nawet odnaleźć jeden sklep, gdzie wprawdzie nie dostałem symetryzatora, ale w zamian cenną informację, od rana wyłączono nadajnik telewizji naziemnej ... Poszukałem jeszcze i w końcu udało się znaleźć poszukiwane urządzenie, biedniejszy o bagatela 3zł wróciłem do domu majsterkować, telewizja działa i jakby nawet lepiej.