szczepan

szczepan z miasteczka: Wrocław
Cyferki:
wykręcone:28536.79
poza asfaltem:4231.18
w czasie:52d 07h 18m
moja średnia:22.74 km/h

Obecnie

baton rowerowy bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

2008

button stats bikestats.pl

Znajomi

Linki

Stare, dobre czasy ...

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2011

Dystans całkowity:170.08 km (w terenie 25.00 km; 14.70%)
Czas w ruchu:08:14
Średnia prędkość:20.66 km/h
Maksymalna prędkość:45.20 km/h
Maks. tętno maksymalne:185 (95 %)
Maks. tętno średnie:126 (64 %)
Suma kalorii:1821 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:24.30 km i 1h 10m
Więcej statystyk
Piątek, 30 września 2011
km:28.94km teren:0.00
czas:01:44km/h:16.70
Kategoria Po mieście, Masa Krytyczna
Rano do pracy, na chwilę do domu i sprint na Masę. W Łodzi jak zwykle Masa uczestników. Moja szprychówka ma numer 440, ostatnia nie jest.

Czwartek, 29 września 2011
km:7.53km teren:0.00
czas:00:21km/h:21.51
Kategoria Po mieście
Do i z pracy.
Środa, 28 września 2011
km:7.55km teren:0.00
czas:00:23km/h:19.70
Kategoria Po mieście
Do i z pracy. Kawał wyprawy.
Poniedziałek, 26 września 2011
km:36.57km teren:15.00
czas:01:31km/h:24.11
Kategoria Po mieście, Solo
Z samego rana, jeszcze po ciemku do pracy, temperatura mocno nieprzyjemna i ewidentnie czuć już jesień, niestety zawitała nie tylko w kalendarzu. Powrót do domu w znacznie przyjemniejszych warunkach, a bluza która rano była niezbędna okazała mocno za ciepła. W domu szyba zmiana stroju i przejażdżka w kierunku Arturówka. Wizyta nad stawami i niebieskim pieszym w kierunku Modrzewia. Z racji na ograniczoną ilość czasu szybko przemknąłem ponownie przez Arturówek, skąd już asfaltem do domu.
Czwartek, 22 września 2011
km:16.95km teren:0.00
czas:00:54km/h:18.83
Kategoria Po mieście
Zamiast samochodu. Dzisiaj zwyczajnie nie wypadało inaczej.
Wtorek, 13 września 2011
km:53.77km teren:10.00
czas:02:27km/h:21.95
Kategoria Solo
Miało być z grupie, wyszło jednak solo. Najpierw w kierunku Kręciwilku, przed stacją PKP w teren do czerwonego rowerowego. Do Kusiąt, skąd czerwonym pieszym przez Góry Towarne do Olsztyna. Wizyta na Lipówkach, gdzie liczyłem spotkać kogoś z ekipy, ale na "szczycie" pusto. Kilka fotek i zjazd w kierunku Sokolich i Leśnego. Chwila asfaltem do żółtego pieszego i nim przez Sokole do Biskupic, następnie Choroń i Poraj. Powrót do domu przez Poczesną i Kręciwilk.



Poniedziałek, 12 września 2011
km:18.77km teren:0.00
czas:00:54km/h:20.86
Kategoria Po mieście
Przejażdżka po Częstochowie, zahaczyłem o Bałtyk i lans przez Aleje.