Poniedziałek, 26 września 2011
Kategoria Po mieście, Solo
km: | 36.57 | km teren: | 15.00 |
czas: | 01:31 | km/h: | 24.11 |
Z samego rana, jeszcze po ciemku do pracy, temperatura mocno nieprzyjemna i ewidentnie czuć już jesień, niestety zawitała nie tylko w kalendarzu. Powrót do domu w znacznie przyjemniejszych warunkach, a bluza która rano była niezbędna okazała mocno za ciepła. W domu szyba zmiana stroju i przejażdżka w kierunku Arturówka. Wizyta nad stawami i niebieskim pieszym w kierunku Modrzewia. Z racji na ograniczoną ilość czasu szybko przemknąłem ponownie przez Arturówek, skąd już asfaltem do domu.
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj