szczepan

szczepan z miasteczka: Wrocław
Cyferki:
wykręcone:28536.79
poza asfaltem:4231.18
w czasie:52d 07h 18m
moja średnia:22.74 km/h

Obecnie

baton rowerowy bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

2008

button stats bikestats.pl

Znajomi

Linki

Stare, dobre czasy ...

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2008

Dystans całkowity:583.41 km (w terenie 88.00 km; 15.08%)
Czas w ruchu:25:09
Średnia prędkość:23.20 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:44.88 km i 1h 56m
Więcej statystyk
Wtorek, 24 czerwca 2008
km:39.52km teren:0.00
czas:02:00km/h:19.76
Kategoria Spacer
Dziś tylko po mieście z Siostrą i Kuzynką, w odwiedzinach u rodzinki i różne sprawy przed wyjazdem. Były to też ostatnie kilometry wykręcone przed wakacjami. Teraz jakieś 2 i pól miesiąca bez roweru. Masakra, mam tylko nadzieję, że we wrześniu dopisze pogoda i będzie możliwość pokręcić, szczególnie, że sesja zamknięta więc nie będę się musiał uczyć ....

Dst: 39,52
Time: 2:00:21
Avs: 19,70
Max: 40,72

Pozdro i do zobaczenia we wrześniu
Poniedziałek, 23 czerwca 2008
km:150.72km teren:0.00
czas:06:39km/h:22.66
Kategoria Z Ekipą, >100, Specjalne
KRAKÓW

Umówiony o 6 rano Z Poisonkiem i STi (kosmiczna godzina) ruszyliśmy na południe, w kierunku Krakowa. Trasa w pełni asfaltowa przebiegła następująco: Częstochowa -> Poraj -> Myszków -> Zawiercie -> Ogrodzieniec -> Klucze -> Olkusz -> Skała -> Ojców -> Kraków. Przejechane w niezłym tempie, bo po wjeździe na Rynek mieliśmy ok 25 km/h. Do Krakowa wyszło 135 km, reszta wykręcona po Krakowie, i w drodze do domu. Na sam koniec jeszcze gleba na mokrym po ulewie i śliskim jak lód granicie, który pokrywa sporą część Starego Miasta w Krakowie, na szczęści tylko delikatnie obdarte kolano i żadnych strat. Do tego jeszcze mega ciekawa podróż powrotna i półtora godzinny postój w Rudawach (nie pytajcie gdzie to jest bo nie wiem) spowodowany awarią trakcji kolejowej. Powrót do domu z sporym opóźnieniem.

Dane wycieczki:
Dst: 150,72
Time: 6:38:57
Avs: 22,66
Max: 61,56

Fotki:

Maczuga ... no właśnie czyja ?


Brama Krakowska


Kraków




I na koniec "mój" róg w grodzie Kraka (dla niewtajemniczonych mam ksywę od nazwiska (właśnie tego po lewej) a na imię mam Sławek)

Niedziela, 22 czerwca 2008
km:53.00km teren:0.00
czas:01:42km/h:31.18
Kategoria Solo
Wieczorny wyjazd do Żarek Letnisko, standardowa trasa asfaltowa przez Wrzosową -> Słowik -> Korwinów -> Zawodzie -> Poraj -> Masłońskie -> Żarki Letnisko. Pojechałem zobaczyć się ze znajomymi przed wyjazdem i rozkręcić się przed jutrzejszą wycieczką. Powrót tą samą trasą. No i niezła średnia.

Dst: 53,00
Time: 1:42:01
Avs: 31,18
Max: 43,14
Piątek, 20 czerwca 2008
km:22.07km teren:0.00
czas:01:03km/h:21.02
Kategoria Po mieście
Pogoda dzisiaj była nijaka, niby rano bardzo ładnie i gorąco, za to później, kiedy już miałem wolne zaczęło się nieźle chmurzyć, myślałem że się nigdzie nie ruszę. Po południu się wypogodziło, jednak godzina już nie ta na konkretny wyjazd. Postanowiłem okręcić się po mieście i odwiedzić znajomych. Najpierw do Qmpla do aka, później na pływalnię odkrytą i na koniec na Bałtyk.
Dst: 22,07
Time: 1:02:52
Avs: 21,08
Max: 44,59
Czwartek, 19 czerwca 2008
km:13.46km teren:0.00
czas:00:33km/h:24.47
Kategoria Po mieście
Dzisiaj w ramach rozluźnienia i odstresowania obecną sytuacją postanowiłem pokręcić się po mieście. Ze względu na powszechny brak czasu, a także przejściowe problemy z pogodą dawno nic nie kręciłem. Dzisiaj i tak niewiele, za to sam fakt pokręcenia jest dla mnie ważny i poprawia mi samopoczucie. Mam nadzieję, że jutra uda mi się wyrwać na dłużej, szczególnie, że niebawem czeka mnie rozstanie z rowerem na dłużej.
Dst: 13,46
Time: 0:33:17
Avs: 24,33
Max: 46,05
Wtorek, 10 czerwca 2008
km:37.16km teren:18.00
czas:01:38km/h:22.75
Kategoria Solo
Podobnie jak wczoraj, dzisiaj też ruszyłem w kierunku Olsztyna, za to inną drogą. Wcześniej niż zazwyczaj zjechałem z asfaltu i udałem się w kierunku rezerwatu Zielona Góra, po drodze pomyliłem ścieżki, i spory kawałek tłukłem się traktem stworzonym wyłącznie na potrzeby wycinki więc jechało się średnio, szczególnie, że trochę się nanosiłem bike'a. Po powrocie już na właściwą ścieżkę podjazd/podejście pod samą Zieloną Górę. Następnie zjazd do Kusiąt, kawałek asfaltem i z powrotem w teren, przez Góry Towarne do Olsztyna, ponownie na asfalt aż do zjazdu na szlak żółty pieszy. Szlakiem aż na Kręciwilk i asfaltem do domu.

Dane:
Dst: 37,16
Time: 1:37:31
Avs: 22,87
Max: 46,05
Poniedziałek, 9 czerwca 2008
km:41.83km teren:28.00
czas:01:53km/h:22.21
Kategoria Solo
Dzisiaj postanowiłem odkopać swoją wiosenną trasę na popołudnie. Cały dzień chodził, a właściwie jeździł mi po głowie rower i wymyśliłem żółty pieszy i Sokole. Dojechałem do szlaku żółtego pieszego i pojechałem nim do Olsztyna, jadąc cały czas lasem przeciąłem drogę Olsztyn - Biskupice i wjechałem w Sokole Góry dalej żółtym pieszym. Dojechałem niemal do Biskupic i skręciłem na czarny pieszy, który wspina się na szczyt jednej z "gór", później fajny zjazd i kawałek czerwonym pieszym, dojechałem do zielonego pieszego i wróciłem nim do Olsztyna, znów tylko przeciąłem asfalt i z powrotem żółtym pieszym w kierunku domu. Ogólnie sam żółty delikatnie twardszy niż ostatnio, a to z powodu sobotniego deszczu, nie zmienia to postaci rzeczy, że cały czas piaszczysty. W drodze powrotnej spotkałem jeszcze Piotrka, który wybrał się na trochę dłuższą pętlę, a wracał tamtędy co ja.

Dane:
Dst: 41,83
Time: 1:52:41
Avs: 22,27
Max: 37,87
Sobota, 7 czerwca 2008
km:11.84km teren:0.00
czas:00:34km/h:20.89
Kategoria Po mieście
Dzisiaj tylko wizyta w sklepie.

Dst: 11,84
Time: 0:33:37
Avs: 21,16
Max: 31,99
Piątek, 6 czerwca 2008
km:108.87km teren:30.00
czas:04:52km/h:22.37
Kategoria Solo, Z Ekipą
Bardzo fajny koniec tygodnia. Po powrocie z zajęć ruszyłem razem z Poisonkiem w kierunku Złotego Potoku, na początku przez Kręciwilk i Skrajnicę do Olsztyna, później przez Sokole Góry, Zrębice do Janowa a następnie do Złotego Potoku, tam chwila przerwy i powrót przez Siedlec, Krasawę, Zrębice, Sokole Góry, Olsztyn i Skrajnicę do centrum.

Dane wycieczki:
Dst: 73,54
Time: 3:18:29
Avs: 22,23
Max: 44,59

Po przerwie postanowiłem skoczyć do Olsztyna zachęcany wcześniej przez Poisonka w celu "dokręcenia" do setki. Wybrałem sobie żółty pieszy, który suchy jak pieprz okazał się wyjątkowo piaszczysty. Później podjazd pod zamek w Olsztynie, chwila przerwy i powrót do domu już asfaltem.

Dane całego dnia:
Dst: 108,87
Time: 4:52:17
Avs: 22,34
Max: 44,59
Czwartek, 5 czerwca 2008
km:15.12km teren:1.00
czas:00:41km/h:22.13
Kategoria Po mieście
Dom --> Bałtyk --> Dom

Dane:
Dst: 15,12
Time: 0:40:41
Avs: 22,32
Max: 38,93