szczepan

szczepan z miasteczka: Wrocław
Cyferki:
wykręcone:28536.79
poza asfaltem:4231.18
w czasie:52d 07h 18m
moja średnia:22.74 km/h

Obecnie

baton rowerowy bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

2008

button stats bikestats.pl

Znajomi

Linki

Stare, dobre czasy ...

Wpisy archiwalne w kategorii

Z Ekipą

Dystans całkowity:8281.31 km (w terenie 1426.00 km; 17.22%)
Czas w ruchu:382:12
Średnia prędkość:21.60 km/h
Maksymalna prędkość:69.80 km/h
Suma podjazdów:6000 m
Maks. tętno maksymalne:223 (114 %)
Maks. tętno średnie:162 (83 %)
Suma kalorii:107414 kcal
Liczba aktywności:143
Średnio na aktywność:58.32 km i 2h 41m
Więcej statystyk
Piątek, 23 listopada 2007
km:45.09km teren:10.00
czas:02:13km/h:20.34
Kategoria Z Ekipą
Dzisiaj pierwszy raz od stu lat ruszyłem tyłek z domu, a to wszystko przy odrobinie szczęścia i dzięki Qmplowi. Pogoda na rower po prostu wymarzona, szczególnie, że do tej pory tak ładnie nie było, a i słyszałem, że będzie brzydko. Kierunek bardzo popularny tzn na południe, sporo asfaltu chociaż i teren się trafił, a tam błotka, śniegu i wody. Po powrocie byliśmy pięknie ubłoceni, ale szybka wizyta na myjce i wszystko gra :D

Dane:
Dst: 45,091
Max: 41,4
Avs: 20,3
Time: 2:13:06
Piątek, 26 października 2007
km:42.83km teren:2.00
czas:02:02km/h:21.06
Kategoria Masa Krytyczna, Nocna Jazda, Z Ekipą
Dzisiaj, jak w każdy ostatni piątek miesiąca wypadł termin Masy Krytycznej. Zebraliśmy się w oszałamiającej liczbie 7 bikerów i dumnie przejechaliśmy przez Aleje. Następnie jak nakazuje tradycja udaliśmy się w kierunku Olsztyna do zaprzyjaźnionego baru rowerowego, tam coś dobrego i powrót w kierunku domu, ale jeszcze nie do domu ...

Dane:
Dst: 42,826
Max: 45,3
Avs: 21,1
Time: 2:01:43
Piątek, 22 czerwca 2007
km:48.76km teren:10.00
czas:02:11km/h:22.33
Kategoria Nocna Jazda, Z Ekipą
Dzisiaj niestety tylko we dwóch wyruszyliśmy z Piterem na nocną eskapadę. Śmignęliśmy asfaltem w kierunku Poraja, tam okazało się, że nad zalewem odbywają się zabawy z okazji nocy świętojańskiej ... fakt, że trochę za wcześnie, ale było całkiem miło, trochę posiedzieliśmy nad wodą i powrót do domku. Po drodze delikatnie nas ochlapało, ale na szczęście nie rozkręciło się z tego nic konkretnego. Udany nocny wyjazd, choć trochę chłodniej niż tydzień temu.
Dst: 48,756
Max: 42,0
Avs: 22,4
Time: 2:10:59
Piątek, 15 czerwca 2007
km:36.66km teren:10.00
czas:01:35km/h:23.15
Kategoria Nocna Jazda, Z Ekipą
Nocna wycieczka pierwsza od dłuższego czasu. Wystartowaliśmy ok 22:00 szybkim tempem asfaltowo w kierunku Olsztyna. Po drodze postraszyła nasz pogoda, nawet spadło kilka kropel, a "zdjęć" było co niemiara ... . Później krótki postój w Olsztynie pod zamkiem, i powrót przez Kusięta i Zieloną Górę do domu. Oczywiście nie prosto do domu ... .

Dst: 36,658
Max: 43,7
Avs: 23,2
Time: 1:34:55
Środa, 6 czerwca 2007
km:42.34km teren:12.00
czas:01:59km/h:21.35
Kategoria Z Ekipą
Dzisiaj pierwszy raz od dłuższego czasu wsiadłem na rowerek tylko dla czystej rekreacji. Krótka popołudniowa wycieczka z Piterem i Tomkiem. Najpierw czerwonym pieszym wzdłuż Warty do Mirowa, a później też czerwonym ale rowerowym do Olsztyna, krótki postój w leśnym i powrót do domu. Pogoda ładna, ale trochę za duszno, w niektórych momentach nieźle dawało słoneczko :).

Dst: 42,341
Max: 42,7
Avs: 21,4
Time: 1:58:44
Czwartek, 31 maja 2007
km:18.24km teren:0.00
czas:00:51km/h:21.46
Kategoria Po mieście, Z Ekipą
Dst: 18,242
Max: 53,1
Avs: 21,7
Time: 0:50:38
Poniedziałek, 14 maja 2007
km:55.71km teren:15.00
czas:02:42km/h:20.63
Kategoria Z Ekipą
Rano na zajęcia i z powrotem. Po południu krótki wypad z Arkiem i Kamilem na Jurę, najpierw żółtym pieszym do Olsztyna, potem przez Sokole do Biskupic i asfaltowy zjazd z powrotem do Olsztyna. Krótki przystanek u Kota i szybki powrót rowerostradą. Pogoda dziwna, niby ciepło, a właściwie gorąco, ale jeździ się ciężko, bo powietrze jest bardzo ciężkie.

Dst: 55,711
Max: 70,3
Avs: 20,6
Time: 2:42:01
Poniedziałek, 7 maja 2007
km:55.25km teren:17.00
czas:02:30km/h:22.10
Kategoria Z Ekipą
Popołudniowy wyjazd z Tomkiem w kierunku Olsztyna, dawnym zielonym pieszym - obecnie żółtym. Później rundka "z krzyżem" i szybki powrót do miasta asfaltem, na chwilę do centrum i do domu ...

Częściowy dystans:
Dst: 42,484
Max: 43,8
Avs: 22,9
Time: 1:51:13


... Pod wieczór skoczyłem jeszcze po Siostre na uczelnie, najpierw na maxa, bo jakby za mało czasu sobie zostawiłem, ale za to powrót bardzo spokojnie. Pogoda dzisiaj cały dzień straszyła, nawet kilka kropel spadło z nieba, ale na szczęscie na straszeniu się skończyło. Ogólnie bardzo miło, bo nie za gorąco ale nie zimno. Kolejny udany dzień na rowerku.

Dzisiejszy całościowy dystans:
Dst: 55,245
Max: 43,8
Avs: 22,1
Time: 2:30:03
Środa, 2 maja 2007
km:150.56km teren:15.00
czas:06:44km/h:22.36
Kategoria Z Ekipą, >100, Specjalne
KRAKÓW

Z bardzo samego rana tj o 7:00 wyruszyliśmy w kierunku południowo-wschodnim. Całość zaplanowana była do przejechania asfaltem. Trasa: Częstochowa, Poraj, Myszków, Zawiercie, Ogrodzieniec, Klucze, Olkusz, Pieskowa Skała, Ojców, Kraków. Na rynku w Krakowie zameldowaliśmy się o 14:20 i tylko dlatego tak późno, bo po drodze było kilka postojów ma uzupełnienie energetyczne i oczywiście foty. Widoki, szczególnie w Ojcowskim Parku Narodowym i jego okolicach prześliczne, pogoda sprzyjająca, wprawdzie rano zmarzłem, ale później było idealnie, nie za gorąco ale też nie za zimno, do tego północny wiatr sprzyjał dobremu tempu jazdy. W momencie wjazdu do Krakowa nasz średnia wynosiła ok 25/km/h, później spadła, bo poruszaliśmy się sporo po mieście, dystans do Krakowa z Częstochowy: 135 km. Na samym początku postój na Rynku i pamiątkowe foty, później udaliśmy się pod Wawel i nad Wisłę. Dzień spędzony rewelacyjnie, w bardzo miłym towarzystwie. Powrót do Częstochowy pociągiem.

Dst: 150,56
Max: 61,0
Avs: 22,4
Time: 6:43:33
Piątek, 27 kwietnia 2007
km:108.94km teren:45.00
czas:05:11km/h:21.02
Kategoria Masa Krytyczna, Z Ekipą, Nocna Jazda, >100
Z samego rana o bladym świcie, czyli godzinie 10:30 spotkałem się z Arkiem i wzdłuż Warty udaliśmy się w kierunku Jaskrowa, z Jaskrowa przez Srocko i Kusięta do Olsztyna, przez Olsztyn do Poraja, postój nad zalewem. Słońce wspaniale grzało, tak że nie chciało nam się wracać. Powrót niebieskim rowerowym do domu.

Częściowy dystans z dnia dzisiejszego:

Dst: 60,537
Max: 56,0
Avs: 20,4
Time: 2:57:57


Po południu, oczywiście za prawie całą Ekipą Masa Krytyczna oraz wypad pomasowy, Najpierw dość długa pętla po centrum miasta, a później jak zwykle kierunek teren. Po drodze w Kusiętach jeszcze guma, żeby nie było za fajnie, ale po wymianie migiem dalej. I tak do samego wieczorka (oczywiście z przerwą obowiązkową, nie jedną ;-) )

Dystans Całodniowy:

Dst: 108,94
Max: 56,0
Avs: 21,0
Time: 5:10:59