Sobota, 15 czerwca 2013
Kategoria Solo
km: | 31.34 | km teren: | 8.00 |
czas: | 01:33 | km/h: | 20.22 |
Znowu popołudnie w pracy więc rano warto się ruszyć. Kolejny raz lasek Wolski i kolejne ścieżki. Na początek obiecany sobie wczoraj podjazd pod Kopiec Piłsudskiego. Ponad kilometrowy, terenowy podjazd w centrum miasta to jest coś. Przy kopcu wybór padł na kolejną ścieżkę i w dół. Jak się okazało miejscami było ciężko zjechać na rowerze XC, a sama ścieżka nosi znamiona trasy do DH. Sam zjazd kończył się na skraju lasu więc kolejna ścieżka i w górę, tu znowu niespodzianka, miejscami nie za bardzo dało się podjechać, choć raczej to kwestia opon, które gubiły trakcję na śliskiej ziemi.
Po powrocie pod Kopiec powrót podobny do wczorajszego, zahaczając jeszcze o wąwozy na samym dole.
Kolejny udany dzień z ciekawymi trasami, które jak swoje położenie zaskakująco dają w kość.
Widok na jeden ze zjazdów:
Po powrocie pod Kopiec powrót podobny do wczorajszego, zahaczając jeszcze o wąwozy na samym dole.
Kolejny udany dzień z ciekawymi trasami, które jak swoje położenie zaskakująco dają w kość.
Widok na jeden ze zjazdów:
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj