Piątek, 11 kwietnia 2008
Kategoria Z Ekipą
km: | 60.25 | km teren: | 15.00 |
czas: | 02:39 | km/h: | 22.74 |
Dzisiaj jakby miałem mniej zapału na jazdę, a wszystko to potęgowały kłębiące się na niebie chmury. Od samego rana myślałem, że w końcu "musi" przylać, tak się jednak nie stało. Mobilizacją do ruszenia się było wcześniejsze umówienie się z Poisonkiem. Z "delikatnym" poślizgiem ruszyliśmy do Olsztyna, gdzie żółtym szlakiem pieszym przejechaliśmy przez Sokole Góry aż do Biskupic, tam zjazd asfaltem do Zrębic, gdzie znów wjechaliśmy w Sokole, tym razem zielonym. Z Olsztyna aż na Kucelin nasza średnia mocno poszła w górę (12 km w 23 min) bo Poisonek śpieszył się na umówione spotkanie, później trochę spasowaliśmy a ogólny czas przyjazdu był niemal trafiony. Na sam w centrum strzeliła mi szprycha w tylnym kółeczku, teraz mam powód, żeby założyć, które czeka już na mnie jakieś trzy miesiące.
Dane:
Dst 60,25
Time: 2:39:23
Avs: 22,68
Max: 49,37
I fotki:
A oto jakich mamy "mądrych" obywateli, tak się troszczą o środowisko:
Dane:
Dst 60,25
Time: 2:39:23
Avs: 22,68
Max: 49,37
I fotki:
A oto jakich mamy "mądrych" obywateli, tak się troszczą o środowisko:
K o m e n t a r z e
widze, że nie próżnujesz...-cie... czyzby w ostatnim zdjeciu widac bylo samochod? czy to fotka do konkursu?:)
damzac - 21:13 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj
Komentuj