Poniedziałek, 15 sierpnia 2011
Kategoria Solo
km: | 70.13 | km teren: | 0.00 |
czas: | 02:35 | km/h: | 27.15 |
Mimo zapowiedzi pogoda od rana bardzo niepewna. Z roweru nie chciałem rezygnować, szczególnie że wczoraj zrezygnowałem z imprezy, żeby dzisiaj kręcić. Bez szczególnego pomysłu ruszyłem w kierunku, gdzie niebo wyglądało lepiej, czyli na wschód. Na początek w kierunku Brzezin przez Nowosolną, Lipiny i Paprotnię. Na miejscu decyzja, że odwiedzę jeszcze Koluszki, przez które przejeżdżałem wielokrotnie, ale PKP, szału nie ma jak na dość istotny punkt na mapie PKP. Z Koluszek powrót w kierunku Łodzi, ale inną trasą, jak jechać wiedziałem tylko mniej więcej. I tak przez Różycę, Kaletnik, Gałków Duży i Mały, Justynów do Andrespola, skąd już znaną trasą do Łodzi. Cała droga asfaltem, moją "szosówką":
Jeszcze na specjalne życzenie Inimicus'a unikatowy uchwyt na pompkę:
Jeszcze na specjalne życzenie Inimicus'a unikatowy uchwyt na pompkę:
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj