Piątek, 24 czerwca 2011
Kategoria Masa Krytyczna
km: | 31.83 | km teren: | 0.00 |
czas: | 02:35 | km/h: | 12.32 |
Sprintem do Decathlonu po Irmę i Mateusza, po drodze jeszcze wizyta na poczcie, nareszcie dotarł:
Na miejscu szybka wymiana i nowa część trafiła na swoje miejsce, prezentuje się dużo lepiej niż poprzednia.
Z Deca zabrałem Irmę i Mateusza i razem pojechaliśmy na miejsce zbiórki. Trasa Masy dość urozmaicona i znowu przez połowę czasu nie miałem pojęci, gdzie jesteśmy. Tempo zabójcze, dosłownie, strasznie męczy kręcenie w tempie emeryta.
Na koniec jeszcze pamiątka z Masy, jak widać trochę nas było, moja nie była ostatnia:
Na miejscu szybka wymiana i nowa część trafiła na swoje miejsce, prezentuje się dużo lepiej niż poprzednia.
Z Deca zabrałem Irmę i Mateusza i razem pojechaliśmy na miejsce zbiórki. Trasa Masy dość urozmaicona i znowu przez połowę czasu nie miałem pojęci, gdzie jesteśmy. Tempo zabójcze, dosłownie, strasznie męczy kręcenie w tempie emeryta.
Na koniec jeszcze pamiątka z Masy, jak widać trochę nas było, moja nie była ostatnia:
K o m e n t a r z e
Komentuj