Czwartek, 10 lutego 2011
Kategoria Solo
km: | 42.18 | km teren: | 0.00 |
czas: | 02:05 | km/h: | 20.25 |
Dzięki przewie w zimie i naprawdę ładnej pogodzie nie sposób usiedzieć w domu, szczególnie że według prognoz w najbliższej perspektywie znowu będziemy oglądać śnieg. Przedpołudniowy wyjazd w tym samym kierunku co wczoraj, dzisiaj jednak postanowiłem wybrać inną trasę, żeby nie jeździć tak samo. Początek i koniec ten sam bo trzeba się dostać na Kręciwilk, ale dzisiaj wybrałem szlak rolkowy, Skrajnicę i asfaltowy zjazd do Olsztyna, znowu runda dookoła zamku, powrót przez Kusięta i Brzyszów.
K o m e n t a r z e
Witaj Szczepan!
Widzę że coś się wreszcie ruszyło w sprawach rowerowych. Gdyby tego wolnego czasu było więcej prawda? Pozdro! Yacek - 14:20 czwartek, 10 lutego 2011 | linkuj
Komentuj
Widzę że coś się wreszcie ruszyło w sprawach rowerowych. Gdyby tego wolnego czasu było więcej prawda? Pozdro! Yacek - 14:20 czwartek, 10 lutego 2011 | linkuj