Środa, 21 października 2009
Kategoria Solo
km: | 51.84 | km teren: | 0.00 |
czas: | 02:00 | km/h: | 25.92 |
Po dłuższym czasie bez roweru spowodowanym pogodą nareszcie się trochę poprawiło, za oknem dalej brzydko, ale przynajmniej nie pada. Z racji panujących warunków dzisiaj tylko asfalt, bo w terenie tony błota. Na początku w kierunku Poraja kolejno przez Wrzosową, Słowik, Korwinów, Poczesną i Kamienicę Polską. Następnie przez Choroń i Biskupie do Olsztyna, skąd przez Kusięta powrót do domu.
Dzisiaj też miałem okazję przetestować kolejny nowy nabytek:
Jest to, mam nadzieję przedostatni wydatek do osiągnięcia zamierzonego celu. Jeśli chodzi o wrażenia to os samego początku pozytywnie, wydaje się wygodne, mam nadzieję, że na dłuższych dystansach też będzie fajne.
Dzisiaj też miałem okazję przetestować kolejny nowy nabytek:
Jest to, mam nadzieję przedostatni wydatek do osiągnięcia zamierzonego celu. Jeśli chodzi o wrażenia to os samego początku pozytywnie, wydaje się wygodne, mam nadzieję, że na dłuższych dystansach też będzie fajne.
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj