Wtorek, 8 września 2009
Kategoria Z Ekipą
km: | 36.72 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:39 | km/h: | 22.25 |
Dzisiaj po upływie "zaledwie" 2,5 miesiąca znów dane mi było wsiąść na rower. Na początek delikatnie więc asfaltowy wypad do Olsztyna. Razem z Poisonkiem i Sti w spokojnym tempie i krótka posiadówka w Leśnym.
Mam nadzieję, że pogoda pozwoli wkręcić się z powrotem w rytm i pośmigać, bo czas póki co mam.
Niestety przez miniony czas z powodu braku dostępu do sprzętu i czasu nie miałem okazji aby choć trochę pokręcić. W pewnym momencie trafiła się ciekawa oferta, ale się nie zdecydowałem. Choć przyznać musicie, że takim to dobrze, dobry sprzęt za naprawdę niewielką kasę.
Mam nadzieję, że pogoda pozwoli wkręcić się z powrotem w rytm i pośmigać, bo czas póki co mam.
Niestety przez miniony czas z powodu braku dostępu do sprzętu i czasu nie miałem okazji aby choć trochę pokręcić. W pewnym momencie trafiła się ciekawa oferta, ale się nie zdecydowałem. Choć przyznać musicie, że takim to dobrze, dobry sprzęt za naprawdę niewielką kasę.
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj