szczepan

szczepan z miasteczka: Wrocław
Cyferki:
wykręcone:28536.79
poza asfaltem:4231.18
w czasie:52d 07h 18m
moja średnia:22.74 km/h

Obecnie

baton rowerowy bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

2008

button stats bikestats.pl

Znajomi

Linki

Stare, dobre czasy ...

Wtorek, 9 czerwca 2009
km:81.55km teren:30.00
czas:03:07km/h:26.17
Kategoria Solo
Pogoda ostatnio jakaś taka do bani a i ogólnie miałem sporo mniej czasu wolnego niż do tej pory. Dzisiaj jednak miałem do dyspozycji i trochę wolnego czasu i pogody, bo od rana było słonecznie. Rano na zajęcia po wpis, powrót na śniadanie i na rower. Pętla przez Kręciwilk, czerwony rowerowy, Kusięta, do Olsztyna, Biskupic, żółtym pieszym przez Sokole do Olsztyna i przez Skrajnicę do domu. Na sam koniec trochę dookoła, bo zostało trochę czasu i koniec. Chwilę po tym na dworze rozpoczęła niezła ulewa więc 1:0 dla mnie. Przerwa w rowerowaniu, bo znów trzeba było wyskoczyć na zajęcia. Cały czas jednak chodziła mi po głowie jeszcze jedna taka pętla. W między czasie bardzo ładnie się wypogodziło więc popołudniowa jazda była bardzo realna, do momentu, aż się znowu nie rozpadało. Przed końcem zajęć znów się rozpogodziło, a przed powrotem do domu znów pogoda zaczęła się psuć. Zmieniała się tak szybko, że szok. Po obiedzie jednak znowu się poprawiło więc jazda. Rozpocząłem taką samą pętlę jak rano, jednak będąc w Kusiętach miałem nad sobą granatowe niebo, sprint do Olsztyna, bo tam się można było schować. Chciałem przeczekać, bo byłem niemal pewien, że będzie ostro lało, ale po paru minutach nic się nie wydarzyło. Odpuściłem pętlę i postanowiłem wracać, wiatr zmienił się w stosunku do tego porannego i do tego mocno przybrał na sile więc do domu miałem cały czas w twarz. Po drodze trochę kropiło, w pewnym momencie nawet myślałem, że zaczyna się ulewa, ale odpuściła. Znowu udało mi się nie zmoknąć więc 2:0 dla mnie.

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa lugod
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]