Czwartek, 7 maja 2009
Kategoria Solo
km: | 71.69 | km teren: | 20.00 |
czas: | 02:53 | km/h: | 24.86 |
Popołudniowy wypad do Złotego Potoku. Po dwóch dniach gorszej pogody, które i tak spędziłbym bezrowerowo, gdyż byłem poza miastem dziś już nie padało i pogoda była znów zdatna do jazdy. Trasę ustawiłem sobie tak, aby wiejący dość silny wiatr nie za bardzo dawał się we znaki podczas jazdy. Z początku pokręciłem przez Kusięta do Olsztyna, a stamtąd przez Turów, Bukowno i Piasek do Janowa i Złotego Potoku. Następnie aleją klonową w kierunku Zrębic i przez Sokole Góry do Olsztyna. Powrót do domu standardową trasą przez Skrajnicę i Kręciwilk.
Dworzec kolejowy w Turowie:
Rzepak jeszcze nie kwitnie w pełnej okazałości, w innych rejonach Polski jest bardziej żółto na polach:
I jeszcze koziołki, a może kozy:
Dworzec kolejowy w Turowie:
Rzepak jeszcze nie kwitnie w pełnej okazałości, w innych rejonach Polski jest bardziej żółto na polach:
I jeszcze koziołki, a może kozy:
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj