Poniedziałek, 2 marca 2009
Kategoria Solo
km: | 55.31 | km teren: | 0.00 |
czas: | 02:21 | km/h: | 23.54 |
Za oknem wreszcie piękna słoneczna pogoda, dookoła coraz mniej śniegu a w powietrzu wyraźnie czuć wiosnę. Niestety wczoraj nie udało mi się wyjść na rower ale dzisiaj wyjątkowo wolne do południa wykorzystałem najlepiej jak potrafiłem, najpierw się wyspałem a potem na rower. Biorąc pod uwagę, że nie jeździłem od dawna nie planowałem na dziś zbyt długiej wycieczki. Do tego jazda jak na rower górski przystało 100% asfaltami. W teren w wielu miejscach chyba nawet za bardzo nie dało by się wjechać.
Trasa: Częstochowa, Kusięta, Olsztyn, Biskupie, Zrębice, Przymiłowice, Olsztyn, Kusięta i Częstochowa.
Ogólnie rzecz biorąc bardzo miła jazda i nawet wiejący wiatr (na szczęście niezbyt silny) nie był mi w stanie odebrać przyjemności z jazdy. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko więcej słońca i coraz więcej okazji do jazdy.
Dane wycieczki:
Dst: 55,31
Time: 2:21:26
Avs: 23,46
Max: 47,15
A taki ładny dzień był dzisiaj:
I druga część moich ostatnich zakupów:
Trasa: Częstochowa, Kusięta, Olsztyn, Biskupie, Zrębice, Przymiłowice, Olsztyn, Kusięta i Częstochowa.
Ogólnie rzecz biorąc bardzo miła jazda i nawet wiejący wiatr (na szczęście niezbyt silny) nie był mi w stanie odebrać przyjemności z jazdy. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko więcej słońca i coraz więcej okazji do jazdy.
Dane wycieczki:
Dst: 55,31
Time: 2:21:26
Avs: 23,46
Max: 47,15
A taki ładny dzień był dzisiaj:
I druga część moich ostatnich zakupów:
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj