Piątek, 9 stycznia 2009
Kategoria Z Ekipą
km: | 34.74 | km teren: | 5.00 |
czas: | 01:56 | km/h: | 17.97 |
Podobnie jak wczoraj zimowy wyjazd, jednak dziś nie sam ale w towarzystwie. Razem z Poisonkiem przez Kusięta do Olsztyna, kilka fotek na zamku, przez Skrajnicę w kierunku domu. Dzisiaj sporo cieplej niż wczoraj, to i na drogach więcej syfu, jednak w terenie dalej tak samo dobra zabawa, najfajniejszy dzisiaj odcinek to leśny delikatny zjazd od Skrajnicy w kierunku domu, w koleinach bywało, że fajnie prowadzało. I tak do trzech razy sztuka, dwa pierwsze poślizgi były "kontrolowane" a trzeci delikatna gleba, no może podparcie. Zabawa świetna i całkiem inne wrażenia z jazdy na rowerze. Po powrocie chwila poświęcona rowerkowi i już mu żadna sól z drogi nie straszna.
Dane:
Dst: 34,74
Time: 1:55:57
Avs: 17,98
Max: 28,97
Fotki:
Dane:
Dst: 34,74
Time: 1:55:57
Avs: 17,98
Max: 28,97
Fotki:
K o m e n t a r z e
a co to plaża na ostatniej fotce a z góry słońce dogrzewa, czy śnieg ;]
Pixon - 23:14 piątek, 9 stycznia 2009 | linkuj
No,no Szczepan ale się zawziąłeś. I wczoraj, i dzisiaj. A mnie się nie chce na razie wychodzić na rower!
Yacek - 16:56 piątek, 9 stycznia 2009 | linkuj
Komentuj