Czwartek, 4 grudnia 2008
Kategoria Solo
km: | 50.63 | km teren: | 10.00 |
czas: | 02:08 | km/h: | 23.73 |
Piękna pogoda i to nawet nie tylko biorąc pod uwagę, że od 4 dni mamy grudzień. Na wysokie temperatury nie ma co liczyć, choć myślę, że ta dzisiejsza, czyli lekki plus może być za wysoką uznany. Wiatr dzisiaj do silnych też nie należał i nawet kiedy wiał w twarz i mrozić też nie mroził. Bardzo przyjemnie było pokręcić sobie w promieniach słońca i pod niemalże bezchmurnym niebem. Bez większego pomysłu na trasę pojechałem zielonym rowerowym do Olsztyna, tam objazd przez zamek i znów asfaltowo w kierunku Turowa, następnie Bukowno, zjazd z asfaltu i ciekawymi polnym drogami niemalże do Małusów Wielkich, następnie Małusy Małe, Brzyszów, Srocko i przez Zawodzie do domku.
Dane:
Dst: 50,63
Time: 2:07:49
Avs: 23:77
Max: 47,56
Dzisiaj próbowałem nowy nabytek w postaci kompaktowego aparatu:
Poprawiające nastrój słońce, o tej porze roku bezcenne:
A to mi wygląda na świeżo malowane:
Widok na zamek w Olsztynie:
A w tym miejscu można się zastanowić nad aktualną porą roku, bo na późną jesień to nie wygląda:
Stamtąd przyjechałem:
I tam pojechałem:
Dane:
Dst: 50,63
Time: 2:07:49
Avs: 23:77
Max: 47,56
Dzisiaj próbowałem nowy nabytek w postaci kompaktowego aparatu:
Poprawiające nastrój słońce, o tej porze roku bezcenne:
A to mi wygląda na świeżo malowane:
Widok na zamek w Olsztynie:
A w tym miejscu można się zastanowić nad aktualną porą roku, bo na późną jesień to nie wygląda:
Stamtąd przyjechałem:
I tam pojechałem:
K o m e n t a r z e
Masz błąd w nazwie ostatniej miejscowości (Srocko). Mam wrażenie że nowy nabytek nieco podkolorowuje fotki, jednak do internetu to nawet pasuje bo przyjemnie się ogląda.
STi - 21:55 piątek, 5 grudnia 2008 | linkuj
Komentuj