Czwartek, 16 lipca 2015
Kategoria Solo, Szosa
km: | 44.96 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:45 | km/h: | 25.69 |
Miał być tylko wyjazd do sklepu po support, ale okazało się, że w pierwszym, do którego dotarłem nie mieli tego co potrzebuję więc na drugi koniec Krakowa do kolejnego. Po drodze dziękowałem sobie, że wybrałem się na rowerze, a nie samochodem, bo miałem wątpliwą przyjemność przeciskania się przez korek. Żałuję, że nie zmierzyłem, ale ładnych kilka kilometrów do odstania w blaszakach.
W drugim sklepie już lepiej, nie dość, że mieli co potrzebowałem, to jeszcze cena mile mnie zaskoczyła. Jako, że byłem na Balickiej szybka decyzja o powrocie dookoła. Kierunek Balice, następnie Kryspinów i powrót przez Zwierzyniec do domu.
W drugim sklepie już lepiej, nie dość, że mieli co potrzebowałem, to jeszcze cena mile mnie zaskoczyła. Jako, że byłem na Balickiej szybka decyzja o powrocie dookoła. Kierunek Balice, następnie Kryspinów i powrót przez Zwierzyniec do domu.
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj