Środa, 25 marca 2015
Kategoria Szosa
km: | 38.81 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:19 | km/h: | 29.48 |
Już dawno nie zdarzyło mi się ustawić budzenia aby iść na rower. Prognozy mówią, że to ostatni dzień przed załamaniem pogody więc szkoda nie wykorzystać. Umówiłem sobie spotkanie o najgorszej godzinie więc musiałem wyjechać wcześniej, aby się wyrobić.
Trasa jak wczoraj, inny tylko kierunek. Na początek przez Piekary i Rączną do Liszek i powrót do Krakowa przez Kryspinów.
Od razu lepsze samopoczucie po porannej przejażdżce.
Trasa jak wczoraj, inny tylko kierunek. Na początek przez Piekary i Rączną do Liszek i powrót do Krakowa przez Kryspinów.
Od razu lepsze samopoczucie po porannej przejażdżce.
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj