Wtorek, 4 listopada 2014
Kategoria >100, Z Ekipą
km: | 106.17 | km teren: | 10.00 |
czas: | 04:42 | km/h: | 22.59 |
Na wyjazd umówiłem się z Szefem dzień wcześniej. Szybka propozycja z Jego strony i moja o ataku na setkę. Tym razem propozycja trafy była po mojej stronie. Zdecydowałem się na kierunek na północ od Krakowa. Postanowiłem poprowadzić trasą objechaną w ubiegłym roku z Ekipą docierającą do Krakowa.
Na początek bocznymi drogami do Zielonek i dalej przez Giebułtów, Ojców, Sułoszową, Sieniczno i Olkusz do Rabsztyna. Tam krótki postój i dalej okrężnie powrót do Krakowa. Na początek kierunek na Troks, dalej Braciejówka, Jangrot Trzyciąż, Zadroże, Wielmorza i Skała. Stamtąd już znowu dobrze znaną trasą przez Trojanowice i Zielonki do Krakowa.
Bardzo pozytywnie spędzony dzień, pogoda wymarzona jak na listopad, słońce, ciepło i tylko delikatny wiatr. Lepiej chyba nie może być.
Znalezione w Sułoszowej:
Na początek bocznymi drogami do Zielonek i dalej przez Giebułtów, Ojców, Sułoszową, Sieniczno i Olkusz do Rabsztyna. Tam krótki postój i dalej okrężnie powrót do Krakowa. Na początek kierunek na Troks, dalej Braciejówka, Jangrot Trzyciąż, Zadroże, Wielmorza i Skała. Stamtąd już znowu dobrze znaną trasą przez Trojanowice i Zielonki do Krakowa.
Bardzo pozytywnie spędzony dzień, pogoda wymarzona jak na listopad, słońce, ciepło i tylko delikatny wiatr. Lepiej chyba nie może być.
Znalezione w Sułoszowej:
K o m e n t a r z e
Komentuj