Piątek, 27 czerwca 2014
Kategoria >100, Masa Krytyczna, Specjalne, Szosa
km: | 149.11 | km teren: | 0.00 |
czas: | 06:07 | km/h: | 24.38 |
Pierwszy plan udało się zrealizować w terminie. Czas na jazdy testowe i wrażenia. Na pewno subiektywnie, ale efekt końcowy bardzo mi się podoba:
Przed południem z Krakowa przez Przeginię, Sieniczno, Olkusz, Klucze, Ogrodzieniec, Zawiercie i Myszków do Częstochowy. Po drodze dogoniłem Rowerzystę, dla którego mój odcinek stanowił tylko część konkretnej wyprawy. Jechał spod Nowego Sącza aż w okolice Ostrowa Wielkopolskiego. Dzięki temu sporą część trasy udało się pokonać w miłym towarzystwie. Razem kręciliśmy aż za Myszków, dalej każdy ruszył w swoim kierunku.
Wrażenia z samej jazdy super, Ultegra chodzi rewelacyjnie, a szosa jak to szosa, zwija asfalt.
Z tempa przejazdu jestem zadowolony, udało się przejechać trasę w czasie niewiele ponad 4h (czas samej jazdy) z prędkością średnią bliską 30 km/h.
Pierwsza część planu zrealizowana, główny cel to popołudniowa 100, jubileuszowa Częstochowska Masa Krytyczna. Na miejsce zbiórki dotarłem jak zwykle tuż przed 18:00. Idealnie, właśnie ruszała Masa, na którą jak przystało szczególną dotarło 821 uczestników. Takiej ilości rowerów w jednym miejscu i czasie Częstochowa jeszcze nie widziała. Brawo!
Po wszystkim jeszcze krótkie (w moim wykonaniu) spotkanie z Ekipą w celu uczczenia kolejnego w tym czasie Jubileuszu i powrót do domu. Rano wycieczka w przeciwnym kierunku.
Przed południem z Krakowa przez Przeginię, Sieniczno, Olkusz, Klucze, Ogrodzieniec, Zawiercie i Myszków do Częstochowy. Po drodze dogoniłem Rowerzystę, dla którego mój odcinek stanowił tylko część konkretnej wyprawy. Jechał spod Nowego Sącza aż w okolice Ostrowa Wielkopolskiego. Dzięki temu sporą część trasy udało się pokonać w miłym towarzystwie. Razem kręciliśmy aż za Myszków, dalej każdy ruszył w swoim kierunku.
Wrażenia z samej jazdy super, Ultegra chodzi rewelacyjnie, a szosa jak to szosa, zwija asfalt.
Z tempa przejazdu jestem zadowolony, udało się przejechać trasę w czasie niewiele ponad 4h (czas samej jazdy) z prędkością średnią bliską 30 km/h.
Pierwsza część planu zrealizowana, główny cel to popołudniowa 100, jubileuszowa Częstochowska Masa Krytyczna. Na miejsce zbiórki dotarłem jak zwykle tuż przed 18:00. Idealnie, właśnie ruszała Masa, na którą jak przystało szczególną dotarło 821 uczestników. Takiej ilości rowerów w jednym miejscu i czasie Częstochowa jeszcze nie widziała. Brawo!
Po wszystkim jeszcze krótkie (w moim wykonaniu) spotkanie z Ekipą w celu uczczenia kolejnego w tym czasie Jubileuszu i powrót do domu. Rano wycieczka w przeciwnym kierunku.
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj