Piątek, 30 maja 2014
Kategoria Masa Krytyczna, Z Ekipą
km: | 25.53 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:38 | km/h: | 15.63 |
Udało się zgrać kolejną wizytę w Częstochowie z wyjazdem rowerowym. Tym razem zabrałem ze sobą górala, choć plan miał być typowo miejski.
Z delikatnym spóźnieniem dotarłem na zbiórkę przed 99 Częstochowską Masą Krytyczną. Jak się okazało moje spóźnienie to nic, Panowie Policjanci, stawili się z zaledwie ponad 30 minutowym poślizgiem. W końcu z niemałym spóźnieniem ruszyliśmy w trasę.
Po drodze nici z rozmowy z dawno niewidzianymi Kumplami, gdyż "wrobili" mnie w obstawę przejazdu. Na koniec również nic z tego, czas gonił więc odprowadziłem Ekipę i szybki powrót do domu.
Z delikatnym spóźnieniem dotarłem na zbiórkę przed 99 Częstochowską Masą Krytyczną. Jak się okazało moje spóźnienie to nic, Panowie Policjanci, stawili się z zaledwie ponad 30 minutowym poślizgiem. W końcu z niemałym spóźnieniem ruszyliśmy w trasę.
Po drodze nici z rozmowy z dawno niewidzianymi Kumplami, gdyż "wrobili" mnie w obstawę przejazdu. Na koniec również nic z tego, czas gonił więc odprowadziłem Ekipę i szybki powrót do domu.
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj