Czwartek, 1 maja 2014
Kategoria Solo
km: | 24.25 | km teren: | 10.00 |
czas: | 01:06 | km/h: | 22.05 |
Trochę odmiany i jazda na góralu. Na początek brzegiem Wisły na Salwator. Na ścieżce niesamowity tłok, aż miło popatrzeć ile ludzi aktywnie spędza aktywnie czas, choć przepychanie pomiędzy spacerowiczami i rolkarzami do najprzyjemniejszych nie należy.
Po dotarciu na Salwator kierunek kopiec Kościuszki i wjazd w teren. Trochę kręcenia po lasku Wolskim i powrót przez Błonia do domu. Czas obliczony niemal idealnie, niemal bo ok pół kilometra od domu łapie mnie ulewa, miło, że nie przemoczyło mnie zbyt mocno.
Po dotarciu na Salwator kierunek kopiec Kościuszki i wjazd w teren. Trochę kręcenia po lasku Wolskim i powrót przez Błonia do domu. Czas obliczony niemal idealnie, niemal bo ok pół kilometra od domu łapie mnie ulewa, miło, że nie przemoczyło mnie zbyt mocno.
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj